Witajcie, Myślenice! Myślenice by Witold Augustyński – to moja wizja Myślenic. Tworzę ją, bo mogę. A jest ona taka, że uśmiechnięci ludzie mówią sobie mijani „dzień dobry”, machają do siebie i są dla siebie serdeczni. Gdzie do starszych z nich, a zwłaszcza autorytetów. podchodzi się z szacunkiem i wdzięcznością. W miejscu gdzie ceni się wiedzę i umiejętności, kulturę osobistą, a nie zajmowane stanowiska i mocne łokcie.
Gdzie mężczyźni są szarmanccy wobec kobiet, kobiety uprzejme wobec mężczyzn. Młodzi ludzie grzeczni i uprzejmi. Gdzie życie towarzyskie toczy się na wernisażach, w teatrach, kinach, w miejscach kultury i historii, a także przyjemnych pubach, kawiarniach, dyskotekach. Gdzie ludzie dzielą się swoimi myślami na łamach forum internetowych w sposób jawny, grzeczny i kulturalny.
Witajcie, Myślenice!
To wcale nie jest utopia. Zacznijmy to robić od siebie i w swoim otoczeniu, a zapewne przyjmie się i wszędzie, jak to zwykle bywa. Należy pamiętać, że największą presją dla ludzi jest presja społeczna, a najlepszym przykładem wzór do naśladowania. I nie dajcie się zwieść iluzji. Zasady moralne, etyczne i savoir-vivre to wartości, o których należy pamiętać i stosować. A nade wszystko nie kierować się jakże modną plotką, tylko rzekome fakty sprawdzić u źródła samemu.
Chciałbym przedstawić tutaj nasze miasto Myślenice w sposób uczciwy i pozytywny, a jednocześnie osobisty. Mam głęboką nadzieję, że mi się to uda. Tę stronę wykonuję póki co sam i sam ją sponsoruję, bo mogę. Nie oznacza to, ze chcę ją robić sam, bo mi się też czasem nie chce.
Witold Augustyński