Leśny cmentarz dla zwierząt zapewnia spokojne i naturalne miejsce pochówku. W prostocie i szacunku jednoczyć ludzi i zwierzęta z Ziemią. Nie jest to odosobniony pomysł, bo takich cmentarzy jest coraz więcej. W myśl zmieniających się poglądów na świat zwierzęcy i roślinny. Rozwijająca się świadomość, która dąży do szlachetności, coraz bardziej uczula się na tematykę biologiczną, gdyż w myśl świadomości jesteśmy jednością.
Cmentarz dla zwierząt
Taki nowoczesny, a za razem naturalny cmentarz zwierząt domowych byłby pięknym pomnikiem w Polsce. A jednocześnie spożytkowałby odłogi i wzbogacił okolicę w zasoby tlenu. Ponadto taka praca z naturą regeneruje, równoważy lasy i tereny podmokłe. Stanowczo poprawia siedliska dzikich zwierząt poprzez ochronę gruntów, rekultywację i rolnictwo ekologiczne. Właśnie takim pomysłem chciałbym zarazić Myśleniczan, a zwłaszcza Dolne Przedmieście, gdzie od lat okolice góry Szubienniej i Działów stoją odłogiem.
Byłby to pierwszy w Polsce, leśny, dedykowany zielony cmentarz pochówku zwierząt. W spokojnym otoczeniu dojrzałych drzew iglastych, dębów i wszelkiej maści traw, właściciele czworonogów mogliby świętować życie zagubionego lub zmarłego zwierzaka. Oczywiście wskazane byłoby przygotowanie wszelkiej infrastruktury, która dałaby zatrudnienie większości mieszkańców Dolnego Przedmieścia.
Taki naturalny pochówek zwierząt /ich skremowanych szczątków/ nie dosyć, że oddala smutek, to przywraca ukochanych członków rodziny w prostocie i godności. Stworzone ścieżki, ławki, miejsca ognisk, zabaw i grillów, zachęcały by do zwiedzania, kontemplacji, spacerów i pikników. Polecam felieton DZIENNIKA WAREZA – Czy jesteśmy zwierzętami?
Cmentarz dla zwierząt – Podsumowanie:
Ciała zwierząt domowych można chować w biodegradowalnych całunach z tkaniny, kartonowych lub drewnianych urnach. Miejsca pochówku zostałyby oznaczone znacznikami i urządzeniami GPS. Znaczniki z naturalnego kamienia lub metalu, można by było wygrawerować i umieścić na drzewiastych grobach. Mała tablica lub kamień upamiętniałaby naszego zwierzaka i można by było umieścić ją na kamiennych murkach upamiętniających.
Sądzę, że jest to znakomity pomysł na rozwój mojego ukochanego miejsca na Ziemi i fantastyczny pomysł rozwojowy. Ponadto naprawdę dałby zatrudnienie wszystkim. Stały przepływ ludzki obligowałby do stworzenia pełnej, odpowiednio dobranej infrastruktury, zatrudnienia, miejsc noclegowych i punktów gastronomicznych. Oczywiście wszystko to podlegałoby stworzonym wytycznym wyglądu, klimatu i nostalgicznego, acz wypoczynkowego charakteru tego miejsca.
PS. Bądźmy oazą i zachwycajmy się życiem, także tym przeszłym, które kosztuje wiele trudu. – August Witti
________________
#CmentarzDlaZwierzat
Zachęcam do rozważenia takiej możliwości i powołania odpowiedniej jednostki nadzorczej typu rolno-spółdzielczego.